Luteranie w II Rzeczpospolitej

Towarzyszące odzyskaniu niepodległości przemiany ludnościowe i obecność ewangelików – Polaków, przybywających z Polski centralnej i Śląska Cieszyńskiego, stworzyły realną możliwość wskrzeszenia mocno już zapomnianych tradycji polskiego życia ewangelickiego w Grudziądzu. Wcześniej na dawnych ziemiach zaboru pruskiego w 1919 r. zawiązało się w Poznaniu Polskie Towarzystwo Ewangelickie, a w roku następnym tamtejszy Polski Zbór Ewangelicko – Augsburski (z filiałem w Lesznie, zorganizowanym w 1926 r.), w 1921 r. zbór w Toruniu i w 1922 r. w Bydgoszczy, należące do warszawskiego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, na czele którego stał słynny z patriotyzmu ks. bp Juliusz Bursche. Zresztą, przybysze nie mieli wielkiego wyboru: władze miejscowego Kościoła Ewangelicko – Unijnego z siedzibą w Poznaniu, w trosce o zachowanie dotychczasowego niemal jednolitego niemieckiego składu narodowego (do wyjątków należeli mówiący po polsku parafianie w południowej Wielkopolsce i na skrawku Mazur w rejonie Działdowa), postanowiły Polaków do swych parafii nie przyjmować.
Pierwsze nabożeństwo w języku polskim w Grudziądzu odprawił dla żołnierzy miejscowego garnizonu ks. kapelan Józef Mamica z Poznania (który przedtem odegrał zasadniczą rolę w powstaniu placówki toruńskiej i bydgoskiej) 31 maja 1923 r., w kościele ewangelicko – unijnym przy ul. Mickiewicza, jednak sprzeciw zarządu zboru niemieckiego, umotywowany obecnością na nabożeństwie osób cywilnych [sic!] uniemożliwił kontynuację tych zamierzeń. Odtąd nabożeństwa wojskowe odbywały się raz w miesiącu lub rzadziej w sali kasyna oficerskiego 64 Pułku Piechoty Pomorskiej w Koszarach Kościuszkowskich przy ul. Lipowej (dziś ul. Legionów). W listopadzie i grudniu 1923 r. z Polskim Towarzystwem Ewangelickim w Poznaniu nawiązała kontakt Dora Cieńska, która jednak wkrótce przeniosła się do Torunia. Informowała m. in., że w gimnazjum matematyczno-przyrodniczym lekcji religii dla dzieci ewangelickich udzielał Lauenhardt, były pastor z Małopolski; proponowała ponadto wprowadzenie polskich nabożeństw młodzieżowych.
Kolejną próbę zorganizowania polskiego zboru Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego podjął ks. Jerzy Kahane z Bydgoszczy w październiku 1930 r., wspomagany na miejscu przez Mikołaja Brunona Ernsta i Jakuba Buchholla. Tym razem ks. Reinhold Dieball, proboszcz parafii unijnej zgodził się na udostępnienie kościoła i pierwsze nabożeństwo komunijne, poprzedzone zapowiedziami z ambony i ogłoszeniami prasowymi, odbyło się 7 kwietnia 1931 r. (w „111 Święto Wielkanocne”). Na organach grał kantor parafialny prof. Mielke. Obecnych było sporo osób, tak Polaków jak i Niemców, w tym również grudziądzcy księża unijni. Wśród uczestników szczególną uwagę zwrócono na pochodzącą ze Śląska rodzinę Miechów, która przybyła pieszo z oddalonej o 7 km miejscowości. Na kolejnym nabożeństwie 24 maja zgromadziły się 72 osoby i jest to właściwa data narodzin nowej placówki polsko – ewangelickiej, której pierwszym administratorem został bydgoski duszpasterz ks. Jerzy Kahane, sprawujący ponadto opiekę nad współwyznawcami w Toruniu, w Tczewie i od czasu do czasu w Gdyni. Wyłoniono radę kościelną z prezesem, kupcem Mikołajem Brunonem Ernstem. Wiceprezesem został przemysłowiec Gustaw Gede (vel Gaede) sekretarzem Gustaw Menke (prokurent bankowy), skarbnikiem Jakub Buchholtz (inspektor). Pozostali członkowie rady, to Aleksander Mauer (kasjer bankowy), Artur Damie, Franciszek Metzger, Adam Raszka. Zastępcami zostali Paweł Miech (rolnik), Karol Schweitzer (księgowy), Jerzy Kaleta (robotnik) i Karol Laudon (również robotnik). W skład komisji rewizyjnej weszli: Ryszard Paul, Adam Bart i Aleksander Missol. Spośród pierwszych parafian, znane jest m.in. nazwisko przemysłowca (należała do niego wytwórnia wód mineralnych „Fryderyk Kyser”), właściciela nieruchomości i działacza społecznego inż. Jerzego Hastermanna, pochodzącego z Tomaszowa Mazowieckiego, oraz właściciela piekarni Władysława Roepera, obu zmarłych w 1933 r. Zestawienie nazwisk parafian i ich zawodów świadczy o stosunkowo zróżnicowanym składzie społecznym niewielkiej grudziądzkiej placówki, bowiem wśród członków innych nowopowstałych polskich zborów Wielkopolski i Pomorza, skupiających głównie przedstawicieli klasy średniej, robotnicy i rolnicy niemal się nie pojawiali.
Stan materialny nowopowstałej placówki nie był zbyt dobry, skoro warszawska firma Pal ofiarowała dość znaczną kwotę (50 zł) na zakup śpiewników dla ubogich parafian. W latach 1933-1936 zbór jako instytucja polska otrzymywał roczne subwencje z Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, od roku 1937 przyznawano miesięczną subwencję księdzu administratorowi.
W pierwszym okresie funkcjonowania zboru nabożeństwa były odprawiane co 2 tygodnie, w niedziele o godz. 18, po przyjeździe administratora z Torunia. Przygotowanie do konfirmacji prowadził prof. Mielke, on też rozpoczął próby z nowopowstałym zespołem chóralnym, którego inauguracyjne wystąpienie publiczne zaplanowano na Boże Narodzenie 1931 r. Przedtem, po nabożeństwie w dniu 29 listopada, świętowano pierwszą rocznicę przybycia ks. Kahane do Grudziądza i przystąpienia do prac organizacyjnych. Z tej racji odbyło się przyjęcie towarzyskie w domu prezesostwa Ernstów, na które zaproszono członków kolegium kościelnego, innych przedstawicieli zboru i „obu proboszczów bratniego zboru niemieckiego”. Oprawę muzyczną stanowiła muzyka fortepianowa i solowy śpiew pani Ernstowej, zaś przy stole w miłej atmosferze wygłoszono wiele przemówień. Pierwsza konfirmacja (3 osoby) miała miejsce 29 czerwca 1932 r. w odświętnie udekorowanym kościele. Uroczystość upiększył śpiewem mieszany chór parafialny. Następnie odbyło się walne zebranie z udziałem ponad 40 osób, na którym nowy administrator, ks. Waldemar Preiss z Bydgoszczy wygłosił odczyt „Cele i zadania polskiego ewangelicyzmu”. Powołano do życia Koło Pań pod przewodnictwem Marty Lipowskiej, z udziałem w zarządzie pp. Roeperowej, Krausowej i Torno.
W roku 1933 administratorem parafii z siedzibą w Grudziądzu został ks. Ryszard Danielczyk, zaś nowym prezesem rady kościelnej wybrano Gustawa Gaede, w miejsce poprzednika, który przeniósł się do Bydgoszczy. Ponadto w skład rady kościelnej wchodzili: ks. Danielczyk (wiceprezes), Aleksander Missol (sekretarz), Jakub Buchholz (skarbnik), Aleksander Mauer (gospodarz) oraz Adam Raszka, Franciszek Metzger, Ryszard Paul, Gustaw Menke, Paweł Miech i Jerzy Kaleta, do komisji rewizyjnej weszli: Ryszard Paul, Artur Damie i Adam Bart. W 1934 r. obowiązki wiceprezesa sprawował administrator zboru, sekretarza Aleksander Missol, zastępcy sekretarza Franciszek Metzger, skarbnikiem pozostał Jakub Buchholz, ponadto w pracach rady uczestniczyli Ryszard Paul (buchalter), Aleksander Mauer jako gospodarz i jako członkowie Artur Damie, dyrektor Alfred Michejda, Gustaw Menke, Oskar Schmidt i Henryk Wyzner. W komisji rewizyjnej działali inż. Alfred Szulc, Adam Bart i Henryk Szulc. 28 maja 1933 r. zbór wizytował zwierzchnik diecezji Poznańsko – Pomorskiej ks. senior Gustaw Manitius z Poznania i z tej okazji w kościele zebrało się około 100 osób. Było to liczba bardzo wysoka, skoro zbór polski skupiał wtedy 56 członków. Wśród nich była też grupa ewangelików reformowanych, początkowo pozbawionych własnej opieki duszpasterskiej, co prowadziło do pewnych napięć. Oprócz tego nadal osobno były odprawiane w Grudziądzu nabożeństwa dla żołnierzy – ewangelików, które w latach 1930-1935 prowadził ks. Wilhelm Fibich, kapelan wyznania ewangelicko -reformowanego z Torunia a potem jego następca ks. Jan Potocki. W roku 1931 w miejscowym garnizonie służyło 59, a w 1935 – 40 ewangelików.
Co pewien czas odbywały się imprezy o charakterze towarzyskim, na przykład loteria fantowa na potrzeby zboru w dniu 2 lipca 1933 r., zebranie towarzyskie z bufetem i tańcami w bocznych salach „Tivoli” – 1 lutego 1934 r., wycieczka kolejowa do Grupy dnia 21 maja tegoż roku, czy do Rudnika 16 czerwca 1935 r. Były też spotkania o innym charakterze – np. 25 października 1934 r., poświęcone długiej dyskusji nad broszurą Pawła Hulki – Laskowskiego „Rola i zadania inteligencji ewangelickiej”.
22 października 1933 r. odprawione zostało przez ks. Ryszarda Danielczyka pierwsze polskie nabożeństwo w Wąbrzeźnie. Prezesem tamtejszego tymczasowego zarządu kościelnego był lekarz dentysta Marceli Goldberg (lodem z Łodzi), potem Oskar Stelle. W skład zarządu weszli ponadto, poza grudziądzkim duszpasterzem jako wiceprezesem, Olga Schneider (sekretarz), Oskar Stelle (skarbnik), Adolf Weiss (gospodarz) i organista Aleksander Kryger. Inauguracyjne nabożeństwo odbyło się w sali biblioteki szkolnej, z udziałem starosty Zygmunta Kalksteina jako reprezentanta władz państwowych, następne w kościele unijnym, z czasem jednak – choć polski zbór miał skupiać kilkudziesięciu członków i rokowania na przyszłość wydawały się pomyślne – działalność ustała.
Kolejne grudziądzkie konfirmacje miały miejsce 17 czerwca 1934 r. (7 osób; oprócz ks. Danielczyka, w uroczystości upiększonej grą na skrzypcach p. Witticha i śpiewem chóru uczestniczył ks. prefekt Zygmunt Kuźwa z Katowic), 29 czerwca 1937 r. (5 osób, z udziałem ks. Waldemara Preissa i ks. Ryszarda Trenklera) i 5 czerwca 1938 r. (również 5 osób) . W styczniu 1934 r. poczęto wydawać dwutygodnik „Przegląd Ewangelicki”, z podtytułem Organ Polskich Zborów Ewangelickich na Pomorzu i w Poznańskiem. W Grudziądzu wydano 24 numery, na początku następnego roku pismo przeniesiono do Bydgoszczy. Siedziba redakcji mieściła się przy ul. Groblowej 54, sekretarzem był Aleksander Missol, gazetę drukowała miejscowa Drukarnia Rzemieślnicza. Ks. Danielczyk obsługiwał również zbór w Tczewie i przejściowo w Starogardzie Gdańskim. Nabożeństwa w Grudziądzu odbywały się co 2 tygodnie, o godz. 8.30, w okresie jesienno-zimowym o 12.30. Polska parafia ewangelicko – augsburska liczyła około 70 członków – zapewne chodzi tu o osoby dorosłe, płacące składkę kościelną (niemiecka parafia ewangelicko-unijna skupiała około 3000 dusz). Stosunki z Kościołem unijnym były poprawne, terminy nabożeństw polskich były ogłaszane również na nabożeństwach niemieckich. Urządzano także nabożeństwa patriotyczne, np. z okazji Imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego i w dniach świąt narodowych – 3 maja, 11 listopada. Raz w tygodniu odbywały się lekcje religii, prowadzone w 3 grupach w Państwowym Gimnazjum Żeńskim przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej.” 26 marca 1935 r. ks. Danielczyk przeniósł się na Śląsk do Rybnika i z dniem 1 kwietnia administratorem został ks. Waldemar Preiss z Bydgoszczy, pełniący już poprzednio tę funkcję od 1 kwietnia 1932 do 30 czerwca 1933 r. 1 września 1937 r. zastąpił go ks. Ryszard Trenkler z Torunia, dobrze znający zbór z okresu pełnienia wikariatu w Bydgoszczy. Niestety, brak stałego kontaktu z duszpasterzem wydatnie zmniejszył rozmach pracy zboru, która prawdopodobnie ograniczyła się niemal wyłącznie do nabożeństw niedzielnych i lekcji religii. Po 1935 r. brak wieści o pracach Koła Pań, chociaż na fakt jego istnienia wskazywałaby lista ofiar złożonych na gwiazdkę dla biednych parafian u schyłku 1936 r. W 1936 r. wybrano delegata do diecezjalnego Zebrania Senioralnego, którym został dyn Alfred Michejda. Walne zebranie parafialne, które odbyło się po patriotycznym nabożeństwie z okazji Dnia Niepodległości 11 listopada 1937 r. postanowiło podnieść wysokość obowiązkowej składki kościelnej i po raz kolejny wybrało radę, której prezesem ponownie został Gustaw Gaede, natomiast członkami pp. Buchholz, Damie, Mauer, Menke, Paul, Henryk Szulc, Teodor Szulc, Metzger, Ondrouśkowa i Raszka. Wprowadzenie radnych w urząd odbyło się 22 maja następnego roku. Ostatnia wiadomość z życia zboru, która dociera z okresu przedwojennego, to zawiadomienie o ślubie Wojciecha Karpińskiego z Poznania i Haliny Menkówny, córki długoletniego członka miejscowej rady kościelnej (18 kwietnia 1939 r.).

II wojna światowa

Okupacja niemiecka spowodowała całkowite zniszczenie młodej placówki, pozbawionej jak i inne polskie instytucje prawa do istnienia. Również Kościół Unijny, chociaż skupiający ludność niemiecką, poddany był licznym rygorom. Jesienią 1944 r. został aresztowany proboszcz Dieball (urodzony w 1875 r., działający w Grudziądzu od 1919 r.) i zwolniono go dopiero tuż przed radzieckim szturmem na miasto. Ostatnie ewangelickie i niemieckie nabożeństwo w kościele przy ul. Mickiewicza odprawił pastor Stöhr 21 stycznia 1945 r.

(autor: Jerzy Domasłowski)